Czy miałeś/miałaś kiedykolwiek do czynienia z poplątanym motkiem włóczki, nici lub sznurka?
Zapewne znasz to uczucie gdy wyciągasz z szuflady lub pudełka wielce potrzebny motek, szukasz początku, nie możesz go znaleźć, denerwujesz się… Znajdujesz, już masz kawałek a tu, znów supeł… Przekładasz, przewijasz, rozplątujesz i znów się coś zaciska. O nie, tworzy się węzeł… Oblewają cię poty (że wyrażę się grzecznie) i dochodzisz w rezultacie długich starań do wniosku, że z tym motkiem to raczej do porozumienia nie dojdziesz…
Niektórych słowo 'rozwój’ drażni, niektórzy mają go dosyć, inni nie rozumieją, zaś większość ulega złudzeniu, że się rozwija, choć stoi w miejscu… Zatem, co to właściwie znaczy 'rozwijać się’, skoro rozwijać można się w różnych dziedzinach?
Wyobraź sobie, że jesteś sam/sama takim poplątanym motkiem włóczki. Póki siedzisz zamknięty w szufladzie to może i jest ci tam wygodnie. Gorzej, gdy potrzeba wyjść z szuflady i podjąć działanie, gdy trzeba dojść do porozumienia z kimś innym, gdy sytuacja wymaga współgrania i współpracy…
Póki sam się nie rozplączesz (ewentualnie z pomocą innych) nie licz, że ktoś zrobi to za ciebie…
Rozwój osobisty, praca nad sobą, szlifowanie własnego charakteru i osobowości, podejmowanie wyzwań, świadome dokonywanie wyborów, akceptacja siebie i innych… Pytasz: Po co? Co będę z tego miał/miała? Po co ten cały zamęt? Po co te warsztaty i szkolenia? Po co psychologia i cały ten coaching? Po co w ogóle tracić na to czas i pieniądze? Wmawianie głupot, są inne ważniejsze sprawy.
Skoro są pytania, to dobrze. Odpowiednio postawione również są rozwojowe, w myśl, że kto pyta nie błądzi. Zadajesz pytanie, szukasz odpowiedzi, już jesteś krok dalej, a potem kolejny i następny… Zapewne każdy znajdzie odpowiedź swoją własną na pytanie: po co się w ogóle rozwijać? i po co zaprzątać sobie głowę sprawami psychologii?
Dla mnie…
ROZWÓJ = WOLNOŚĆ
Czemu wolność? Co się pod tym kryje? Popatrzmy…
1. Stajesz się coraz bardziej dojrzalszy bo rozwój siebie to dojrzewanie. Dorosłość to nie tylko wzrastanie fizyczne, równolegle idzie ono w parze z psychicznym. Niektóre z zaburzeń, np. upośledzenie umysłowe, pokazują, że jeśli mózg nie rozwija się prawidłowo można mieć ciało dorosłego człowieka i umysł dziecka. Mówiąc jednak o zdrowej jednostce, faktem jest, że sprawy psychiki zostają zaniedbane. Dbamy o ciało, zapominamy zaś o sferze emocjonalnej.
2. Rozwój to profilaktyka dla zdrowia psychicznego ale i fizycznego. W myśl zasady, że w zdrowym ciele, zdrowy duch, podobnie jest na odwrót. Zdrowy duch, to większe szanse dla zdrowego ciała. Niekoniecznie trzeba czekać na wizytę u psychoterapeuty aż coś się stanie… dopadnie nas depresja, nerwica czy zaburzenia natury psychosomatycznej. Warto byłoby spojrzeć na zawód psychologa, coacha czy trenera jak na formę profilaktyki, niczym badania okresowe przeprowadzane u lekarza. Lepiej działać wcześniej: nie radzę sobie ze stresem – poszukam rozwiązań zanim stres przerodzi się w trwałe dolegliwości; nie dogaduję się z rodziną – przyjrzę się czemu, zanim ta rodzina się rozpadnie; mam problem z wyrażaniem emocji – nauczę się zanim popadnę w uzależnienia na skutek niewłaściwego radzenia sobie z nimi…
3. Osiągasz poczucie wolności wewnętrznej bo dojrzałość daje wolność. Dojrzewanie przez całość swojego życia to rozwój myślenia i odczuwania, to dążenie w kierunku samodzielności i wolności. Jeśli wiesz co myślisz (jeśli ta myśl jest wyrazem ukształtowanych zasad i refleksji) i jesteś świadom co czujesz, wówczas wiesz jak postąpić, wiesz co będzie dobre dla ciebie i twoich bliskich. Masz zaufanie do siebie samego i nie musisz pytać innych jak postąpić. Przecież to co dobre dla kogoś innego niekoniecznie musi być dobre dla ciebie… Jeśli pracujesz nad tym co myślisz i reflektujesz swoje odczucia, trudniej tobą sterować i manipulować. Nie tylko nie dajesz się innym, ale nie ulegasz też własnym mechanizmom obronnym. Jeśli wyrażasz ’swoje’ myśli, to one są głęboko w tobie zakorzenione. Nie jesteś przysłowiową chorągiewką na wietrze, nie zmieniasz zdania w zależności od frontu rozmówcy i nie boisz się własnych poglądów, bo masz na nie argumenty. Twoje przekonania są wyrazem twoich własnych, wypracowanych zasad i wartości. Jeśli uważasz, że nie podnosi się ręki na słabszego nie będziesz bił swoich dzieci, lecz będziesz poszukiwał innych środków zaradczych. I nie będziesz potrzebował ekspertów i ich nakazów czy zakazów w tym względzie.
4. Jesteś lepszym specjalistą. Dojrzałość psychiczna wpływa na inne, bardziej specjalistyczne obszary Twojego rozwoju. Jesteś lepszym sprzedawcą, nauczycielem, inżynierem, lekarzem czy terapeutą. Oprócz zdobywania wiedzy, doskonalenia się w dziedzinie obszaru zawodowego, ćwiczysz siebie jako człowieka, co jest kołem napędowym tego pierwszego. Wyobraź sobie sytuację, że źle znosisz porażki. Już przy pierwszym niepowodzeniu zawodowym podłamujesz się, rezygnujesz, tracisz wiarę we własne siły albo w ogóle myślisz, że jesteś mało wartościowym człowiekiem. Sprzedawca, który nie wierzy w siebie, jest zalękniony będzie miał problem z wyjściem do klienta.
5. Stajesz się 'dobrym’ człowiekiem. W końcu rozwój oznacza stawanie się coraz lepszym w jakiejś dziedzinie. Skoro pracujesz nad rozwojem swojej osoby to jesteś po prostu lepszym człowiekiem. Nie w znaczeniu narcystycznego zauroczenia i czucia się lepszym od innych (niestety tak też czasem niektórzy pojmują rozwój), lecz właśnie większej pokory względem świata i ludzi. Stawiasz sobie cele i zadania ale jednocześnie rozumiesz jeśli coś pójdzie nie tak. Jesteś bardziej świadom ograniczeń, masz w sobie więcej empatii i zrozumienia, szacunku i wdzięczności (Uwaga: empatia i zrozumienie nie oznaczają zgody i przyzwolenia). Rozwijanie siebie w obszarze osobistym to kształtowanie swojego człowieczeństwa, to praca nad własną duchowością.
6. Masz lepsze relacje z ludźmi, tworzysz związki trwalsze, bardziej szczere, oparte o zaufanie. Związki, zarówno te damsko – męskie, jak i przyjacielskie, relacje rodzinne, zawodowe i sąsiedzkie to złożone zagadnienie. Może bowiem chodzić o kłopoty w komunikacji, lub o emocje i ich wyrażanie, może też chodzić o poważniejsze kwestie wewnętrznej umiejętności tworzenia więzi i bliskich relacji. Można pracować nad konkretną umiejętnością jeśli stanowi ona źródło problemu, jednak zawsze większa świadomość siebie i zgoda z samym sobą wpływają na lepsze relacje z innymi. Jeśli sami wiemy o co chodzi nam w życiu i czego potrzebujemy, wiemy też czego oczekujemy od innych i potrafimy to lepiej komunikować. Wyrazem tego jest motto, którym kieruję się w swoim życiu a tym samym w pracy zawodowej: Kiedy jesteś w zgodzie z samym sobą, jesteś w zgodzie z całym światem. I nie oznacza to wcale idealistycznego założenia o tym, że wszyscy ludzie są cudowni i dobrzy, będziemy wolni od złości i konfliktów a świat będzie wolny od wojen…
6. Masz poczucie własnej wartości. Kochasz i szanujesz siebie. Powiązane jest to z poprzednim mottem. Praca nad własnym samorozwojem to nie tylko doskonalenie, to również dotykanie swoich własnych, 'słabych’ punktów, swoich niedoskonałości, braków. Tylko akceptowanie siebie w całym pakiecie, który nie jest doskonały (a przecież doskonałość jest fikcją…) daje gwarancję pełnej akceptacji. To jest powiedzenie sobie: mogę popełniać błędy, mam prawo dbać o siebie, mam prawo czuć radość i być szczęśliwym, mam prawo i mogę powiedzieć nie… Osoba, która ma nieadekwatne poczucie własnej wartości nie daje sobie takich praw, w efekcie chowa się przed ludźmi i światem, wstydzi się powiedzieć o swoich potrzebach i pragnieniach, nie sięga po swoje marzenia, ukrywa wytwory swojej pracy czy twórczości bojąc się panicznie oceny.
Każda forma pracy nad sobą będzie rozwojowa. Pamiętaj jednak, że rozwój to ciągły proces. Możesz, w zależności od potrzeby wesprzeć się różnymi jej formami :
- Psychoterapia – praca nad własnymi blokadami, ograniczeniami, trudnościami i problemami;
- Poradnictwo – przychodzisz po poradę jak postąpić, potrzebujesz potwierdzenia swojej decyzji lub pomocy w wyborze innej drogi;
- Wsparcie – pomoc z kryzysie; masz szansę zrzucić nieco ciężar wydarzeń, pomóc sobie przejść przez trudny dla ciebie czas z pomocą drugiej osoby;
- Grupy wsparcia – spotkania w grupie osób, które przeżyły to samo, lub coś podobnego co ty;
- Trening interpersonalny – doświadczenie wewnętrzne siebie na tle grupy;
- Coaching – forma rozwoju nastawiona na osiąganie celów, zarówno osobistych, jak i zawodowych;
- Warsztaty i szkolenia – zazwyczaj tematyczne; pracujesz w oparciu o doświadczenia własne i ćwiczenie umiejętności, np. warsztat umiejętności komunikacyjnych;
- Edukacja – zarówno ta formalna jak i nieformalna;
- Wykłady – porządna dawka wiedzy teoretycznej w jakiejś dziedzinie;
- Tutoring – nauka jeden na jeden Uczeń – Mistrz, posiadanie swojego własnego nauczyciela;
- Mentoring – uczenie się od kogoś lepszego w danej dziedzinie, czerpanie z jego doświadczeń i wskazówek;
- Spotkania z ludźmi – rozmowy, refleksje, umiejętności interpersonalne (Uwaga: nawet kontakt z pozoru mało rozwojowy może nam dużo powiedzieć o nas samych, o naszych emocjach, zachowaniach i tym kim jesteśmy);
- Wydarzenia kulturalne – kino, teatr, wystawy, koncerty;
- Książki i czytanie – powieści i poezja, reportaże, biografie, książki naukowe i popularnonaukowe, poradniki.
- Podróże – te dalekie i te bliskie;
- Relaks i wszelkie formy odpoczynku – tylko kiedy się zatrzymasz możesz spokojnie pomyśleć nad sobą;
- Samorozwój – wszelkie samodzielnie podejmowane działania na rzecz własnego rozwoju.
Wspomagaczy rozwoju jak widać wiele. Myślę, że spokojnie lista mogłaby być wydłużona o jeszcze inne pozycje. A zatem konkluzja jedna… Katarzyna Dorosz – Dębska