Na wstępie, proszę o to, by każdy, kto przeczytał tytuł odpowiedział na niego bez zastanowienia. Spontanicznie…
Zrobione?
Jeszcze nie wiadomo o co chodzi ale odpowiedzi padły. Zapewne były one podzielone. Część postawiła na „80” idąc drogą skojarzeń: większa kwota, więcej znaczy, finanse (lepiej mieć 80 niż 20 zł w portfelu). Ogólnie rzecz biorąc, większa wartość. I zapewne tych odpowiedzi będzie więcej, a to właśnie za sprawą owych skojarzeń. Ci, którzy postawili na „20” być może pomyśleli o wieku (lepiej mieć lat 20) lub o zakupach po okazjonalnie niskiej cenie. Nie chodzi tu o to, by przytaczać badania i wyniki statystyczne, lecz o to, by w formie zabawy zrobić wstęp do teorii, która może zrewolucjonizować czyjeś życie. A przynajmniej pomoże je poukładać i pomóc zapanować nad nim. Czasem mniej znaczy więcej, a w tym przypadku jest to nawet pewne.
Co oznaczają owe magiczne liczby?
-
„20” to „niezbędna mniejszość”;
-
„80” to „nieistotna większość”.
Mamy tu do czynienia z Zasadą 80/20 lub tzw. Prawem Pareta. Sięgamy teraz roku 1895, kiedy to włoski ekonomista, Vilfred Paret po raz pierwszy wprowadził to określenie zauważając pewną znaczną nierównowagę w dochodach dziewiętnastowiecznej Anglii. To właśnie zdecydowana mniejszość społeczeństwa stanowiła o większości dochodu państwa. Obserwował to zjawisko dłuższy czas, zmieniał perspektywę patrzenia, wszak tylko wtedy, kiedy człowiek ma otwarty umysł i nie ulega schematom może poznać zjawisko w pełni. Sformułował ciekawe wnioski swoich badań. Zasada mówi o tym, że zachodzi nierównowaga między przyczynami a skutkami, włożonym wysiłkiem a wyniesionymi korzyściami. Co to oznacza w praktyce?
-
że mniejszość społeczeństwa (20%) stanowi o większości dochodu państwa (80%)
- że 20% produktów danej firmy (mniejszość) stanowi o większości jej dochodu (80%)
- to 20% naszych działań (mniejszość) przełoży się na 80% naszych zysków (większość).
Z całej listy zadań jakie mamy do zrobienia tylko 20% z nich jest tak naprawdę istotna dla naszych osiągnięć, zysków czy korzyści, nawet jeśli będą to zadania wymagające podobnego nakładu czasu lub wysiłku. Stąd potrzeba umiejętnej selekcji, aby w pierwszej kolejności wybierać zadania najważniejsze, najistotniejsze a może nawet najtrudniejsze. Ważne by spojrzeć na ową listę spraw z perspektywy długoterminowej. Czy to co robię obecnie przełoży się na mój sukces w przyszłości? Czy przybliży mnie do celu? A może to co robię teraz jutro będzie już tylko historią?
Jeśli właśnie w tej chwili myślisz o tym ile to masz jeszcze rzeczy do zrobienia jutro, w tym tygodniu czy w tym miesiącu, zrób listę tych zadań. Weź kartkę, ołówek lub długopis, zapisuj wszystkie zadania punkt po punkcie. Przy każdym z nich zastanów się jaki będzie skutek, co się stanie gdy się z nim uporasz i co wtedy gdy go nie wykonasz, zastanów się co jest priorytetowe i jak się ma do twojego celu. Pamiętaj, że każda minuta poświęcona na sporządzenie planu działania to 10 minut zaoszczędzone w trakcie jego wykonywania. Z takiej perspektywy łatwiej ci będzie wybrać te zadania, które są najważniejsze dla ciebie.
Możesz przeczytać 20 stron solidnej książki, która przełoży się na działanie a możesz przeczytać 100 stron nic nieznaczącej pozycji. Możesz wykonać dziesięć telefonów dziennie a tylko dwa z nich będą procentowały. Możesz angażować się w różne przedsięwzięcia a tylko 20% z nich przyniesie ci zadowolenie, satysfakcję lub szczęście.
Tak właśnie działa ta zasada. A czemu o niej przypominam? Bo każdego dnia nasze biurka zasypywane są coraz to większą liczbą dokumentów, artykułów, papierów… Bo każdego dnia oczekuje się od nas więcej i więcej… Bo rośnie lista pozycji, które 'przeczytamy, gdy znajdziemy na nie chwilę’… Bo mamy coraz mniej czasu na relaks… Bo przestajemy odpoczywać…
80/20 oznacza jakość!
Teraz wybór należy tylko do Ciebie!
Miłej pracy.
Katarzyna Dorosz-Dębska
www.psycholog-pulawy.pl
